Holowanie auta to można by rzec abecadło jazdy samochodem. Jak jednak praktyka pokazuje wcale nie jest to takie proste, a wielu kierowców w obliczu nagłej potrzeby nie do końca wie jak się zachować. Dlatego też zapraszamy do lektury naszego artykułu, objaśniającego jak holować auto.
Generalnie, holowanie odbywa się przy użyciu jednego z dwóch połączeń – sztywnego lub giętkiego. O wiele popularniejszy jest ten drugi wariant, który zakłada użycie linki holowniczej. Przepisowa odległość pomiędzy dwoma autami powinna w takim przypadku wynosić od 4 do 6 m.
Musimy z miejsca wyprowadzić z błędu wielu kierowców – hak holowniczy nie służy do holowania przy użyciu linki. Wszystkie auta wyprodukowane po 2000 r. są wyposażone w specjalne uchwyty (z przodu często stosuje się zaślepki). Czasem uchwyt występuje osobno, i należy go wkręcić w wyznaczone miejsce. Holować można wyłącznie samochód posiadający sprawny układ hamulcowy, a połączenie przy pomocy linki musi zostać oznaczone w odpowiedni sposób, tj. biało-czerwonymi pasami lub chorągiewką.
Inna sprawa ma się z połączeniem sztywnym. Odległość między samochodami musi wynosi maksymalnie 3 m, a auto holowane należy oznaczyć z tyłu po lewej stronie trójkątem ostrzegawczym (dobrą lokalizacją jest półka za tylną kanapą). Jeśli poruszamy się w trudnych warunkach atmosferycznych, wymagane jest włączenie świateł pozycyjnych.
Przy spełnianiu wszystkich warunków, należy pamiętać także o odpowiednim ustawieniu lusterek bocznych – powinniśmy widzieć w nich co się dzieje za samochodem holowanym. Kwestią najważniejszą przy holowaniu na połączenie sztywne jest delikatne ruszanie, unikanie gwałtownych przyspieszeń itp. Pamiętajmy, że tylna część auta holowanego ma tendencję do zachodzenia na zakręcie.
Teraz trochę o przepisach. W obszarze zabudowanym samochód holujący nie może osiągać prędkości wyższej niż 30 km/h, poza terenem zabudowanym zaś – 60 km/h. W trosce o bezpieczeństwo warto jechać trasami wyłącznie sprawdzonymi, w której nie trzeba cofać się, ostro skręcać, zawracać itp.
Trzeba się jednak najpierw zastanowić, czy w naszym przypadku holowanie jest rzeczą korzystną i opłacalną. Przepisy zabraniają bowiem holowania auta z niesprawnym układem hamulcowym. Co więcej, polskie prawo wyraźnie stanowi, że przy pomocy połączenia giętkiego nie możemy holować auta, w którym działanie hamulców zależy od silnika, który na daną chwilę nie pracuje. Tymczasem, większość obecnie produkowanych aut jest wyposażone w hamulce wspomagane hydraulicznie, holowanie więc odpada.
Jeśli natomiast zarówno silnik, jak i hamulce w naszym aucie działają, a przyczyną niezdolności do jazdy auta jest coś innego – pamiętamy, że nie można holować więcej niż jednego samochodu. Niedopuszczalne jest także holowanie samochodem z przyczepą lub naczepą i na autostradzie (wyjątek: holowanie przez pojazdy wykorzystywane do holowania do najbliższego wyjazdu).
Jeszcze nie spotkałem sie z tym aby ktoś holował auto ale bardzo miło jest poczytaćtaki ciekawy artykuł. Szkoda tylo że nie każdy potrafi czytać i nie każdy trzyma sie tych przepisów stąd mamy tyle wypadków a szkoda. Myśle że symulacje bardziej wpłynęły by na umysł każdego niż suchy tekst niemniej jest bardzo ciekawy.
ee i tak każdy jedzie na intuicje i jak nie ma dużego ruchu chyba że to pilna sprawa