Na rynku istnieje wiele płynów do spryskiwaczy. Możemy je kupić wszędzie – na stacjach benzynowych, w sklepach spożywczo-przemysłowych, motoryzacyjnych czy dyskontach. Jak się okazuje, niektóre płyny do spryskiwaczy mogą być niebezpieczne dla zdrowia ze względu na zawarty w nich 10% alkohol.
Dlaczego w płynach do spryskiwaczy pojawia się metanol, a nie np. etanol, który ma podobne właściwości? Jak mawia przysłowie, jak nie wiadomo o co chodzi, chodzi o pieniądze. 5 litrów metanolu kosztuje bowiem 15-20 zł, a podobna ilość etanolu – kilka razy więcej.
Dochodzi do takiej sytuacji, że im więcej metanolu jest w płynie, tym cena płynu jest niższa. Metanol jest bowiem tańszy w produkcji niż alkohol etylowy (spożywczy) czy też izopropylowy, który niegdyś był wykorzystywany właśnie w płynach do spryskiwaczy do szyb samochodowych.
Alkohol stosuje się zwłaszcza w płynach zimowych, aby temperatura zamarzania była niższa. Niekiedy dochodzi więc do takiej sytuacji, że stężenie metanolu w płynie może wynosić nawet 35%! Według specjalistów, tak wysokie stężenie może zagrażać zdrowiu kierowcy i pasażerów. Trzeba bowiem podkreślić, że niebezpieczne jest nie tylko spożycie metanolu, ale także wdychanie oparów i jego kontakt ze skórą.
Jeśli często korzystamy z płynu do spryskiwaczy w trakcie kilkugodzinnej jazdy autem, stężenie metanolu w kabinie może być tak wysokie, że przekroczy normę określoną przez polskie prawo jako najwyższą, dopuszczalną na stanowisku pracy.
Trzeba podkreślić, że stężenie metanolu w kabinie w każdej sytuacji może być różne. Wszystko zależy bowiem od częstotliwości korzystania ze spryskiwaczy, zawartości metanolu w płynie a także… wielkości kabiny. Im mniejsze auto (a co za tym idzie i kabina) stężenie metanolu jest większe. Rozbieżność jest więc duża, od 35-70 miligramów na metr sześcienny do ponad 1300. Jeśli sytuacja jest sporadyczna, problemu nie ma, natomiast np. zawodowi kierowcy często są narażeni na mniej lub bardziej trwałe zmiany.
Według obecnego ustawodawstwa, na etykiecie każdego płynu do spryskiwaczy powinny być zamieszczone informacje o zawartości metanolu, a także ostrzeżenia dotyczące ewentualnych zagrożeń wynikających z jego stosowania. Przy nalewaniu płynu do spryskiwaczy z zawartością metanolu powyżej 3% należy zachować szczególną ostrożność.
My jednak radzimy po prostu unikać płynów z metanolem. Na rynku pełno jest produktów, nie zawierających tej substancji, są one bezpieczniejsze i nie trzeba się martwić o skutki zdrowotne przy korzystaniu z nich. Najlepiej więc przed zakupem płynu dokładnie przestudiować etykietę produktu.