Sprężyny zawieszenia to jeden z podstawowych elementów układu zawieszenia, o który należy dbać i regularnie kontrolować, szczególnie w sezonie zimowym. Przyjrzyjmy się zatem bliżej tym częściom i sprawdźmy, na czym polega ich praca.
Z czasem, sprężyny zawieszenia uzyskały coraz ważniejszą rolę, ze względu na technologiczny rozwój pojazdów – są one coraz bardziej skomplikowane, posiadają więcej komponentów niż kiedyś, przez co stają się także cięższe. Nic więc dziwnego, ze sprężyny zawieszenia muszą być bardziej wytrzymałe i mocne. Producenci regulują to przy pomocy takich parametrów jak liczba zwojów, średnica drutu i zwijki czy przede wszystkim wykorzystany materiał. Obecnie istnieje tendencja do produkowania sprężyn mających dosyć mało zwojów, o dużej odporności na naprężenie.
Prócz wspomnianego obciążenia, sprężynom doskwierają także takie czynniki jak zanieczyszczenia z drogi, które są dodatkowo unoszone przez opony. Z czasem może doprowadzić to do uszkodzenia powłoki ochronnej sprężyny, a w dalszej konsekwencji do korozji. Tym bardziej niebezpieczne jest to w czasie zimy, gdzie mieszanka woda, sól i pasek może okazać się zabójcza. Zazwyczaj pierwsze pęknięcia następują na ostatnim, dolnym zwoju sprężyny zawieszenia.
Powinniśmy wybierać sprężyny, które są produkowane zgodnie z technologią OE, a więc wyposażenia fabrycznego. Jakość taką daje np. Lesjofors, TRW czy Kayaba. Słaba jakościowo sprężyna może doprowadzić do zmniejszenia komfortu jazdy, sterowności pojazdu a nawet obniżyć skuteczność hamowania. Reasumując, jazda z uszkodzonymi bądź kiepskimi sprężynami jest po prostu niebezpieczna.